LEKTURA OBOWIĄZKOWA DLA KAŻDEGO, KTO BYŁ, JEST LUB BĘDZIE ZAKOCHANY
Dlaczego nie mamy odwagi być szczęśliwi w związku?
Skąd się biorą wszystkie porażki, lęki i sabotowanie relacji?
Jak, będąc z kimś, wciąż pozostać sobą?
Susanna Abse jest cenioną terapeutką z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem w terapii par.
Abse daje niezwykłą lekcję empatii i zaprasza do rozmowy o miłości. Pokazuje przy tym, jak się mierzyć nie tylko z własnymi uczuciami, ale też uczuciami partnera oraz jak się komunikować, żeby lepiej się rozumieć.
Trzynaście historii z terapii par, które pokazują, że w związku jeden plus jeden to nie zawsze to samo co dwa.
O AUTORCE
Była przewodniczącą British Psychoanalytic Council
ZDANIEM EKSPERTKI
Susanna Abse: Mam wrażenie, że podejście do uczęszczanie na terapię indywidualną lub dla par znacznie się zmieniło, odkąd zaczęłam praktykować. Chodzenie na terapię przestało być tematem tabu. Powszechna narracja na temat zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia stała się przychylniejsza, osoby publiczne i celebryci otwarcie mówiący o tych sprawach również pomogli znormalizować rozwiązywanie problemów z pomocą psychologa lub psychoterapeuty.
Czy długość związku wpływa na dynamikę i potrzebę poszukiwania terapii?
S.A.: Hmm - dobre pytanie. Być może nie chodzi o sam czas trwania związku, ale o rzeczy, które dzieją się w życiu - dzieci, śmierć, praca itp.
Jak często spotyka się Pani z parami i jaki jest optymalny czas trwania terapii?
S.A.: Zazwyczaj prowadzę cotygodniowe spotkania. Co do długości trwania terapii – oczywiście każda para jest inna i znajduje się w innej sytuacji, ale w większości przypadków ludzie, którzy do mnie przychodzą naprawdę się angażują i są gotowi na dokonywanie zmian. Wtedy terapia trwa rok, dwa lata.
W jakich przypadkach zalecają Państwo połączenie terapii par z terapią indywidualną?
S.A.: Takie połączenie często okazuje się bardzo pomocne. Podczas terapii par na światło dzienne wychodzi wiele spraw związanych z przeszłością jednej z osób – wtedy dobrze jest zagłębić się w nie podczas indywidualnych rozmów. Podczas wspólnych sesji może być trudno znaleźć na to odpowiednie miejsce. Jednak nigdy nie prowadzę jednocześnie terapii indywidualnej i terapii par – to zazwyczaj prowadzi do różnego rodzaju problemów!